|
Forum 3a Mistrzowska ...::: 3a :::...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doniek
Miotacz Postów
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Metropolia Bratki
|
Wysłany: Pią 13:02, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Siedzi facet w barze i w pewnej chwili wchodzi piękna dziewczyna. Facet myśli, jakby tu do niej zagadać. Długo myśli, myśli, próbuje wymyślec coś oryginalnego dla tak pieknej dziewczyny.
Nagle ona wstaje i wychodzi.
Facet załamany, chce wybiec za nią, ale tak mu sie głupio zrobilo. Boi się, że już nigdy jej nie zobaczy...Aż w końcu ona wraca. Okazało się, że poszła do łazienki.
Facet dalej kombinuje, jakby tu zagadać.
W koncu uznał, że podejdzie i powie to, co mu ślina na język przyniesie, a może sie uda.
Wstaje, otrzepuje się, pięknym krokiem podchodzi do owej dziewczyny, uśmiecha sie szarmancko i pyta:
-Srałaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doniek
Miotacz Postów
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Metropolia Bratki
|
Wysłany: Pią 13:07, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają 2 "bzykające się" psy.
Córka pyta:
- Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu
- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu! Ty komuś pomagasz a ten ktoś pierdoli cię prosto w dupę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doniek
Miotacz Postów
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Metropolia Bratki
|
Wysłany: Pią 13:20, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Przyjeżdża na stacje benzynowa krasnoludek swoim malutkim samochodzikiem i mówi:
- Poproszę dwie kropelki benzyny.
A na to sprzedawca:
- I co, może jeszcze pierdnąć w oponki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Doniek
Miotacz Postów
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Metropolia Bratki
|
Wysłany: Pią 13:21, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Idzie Czerwony Kapturek przez las i spotyka Wilka, który siedzi w krzakach...
- Dlaczego ty masz takie wielkie, wybałuszone oczy?
- A co nie widzisz, że sram!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bossu
Pajac... :D
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Topolowa Strit
|
Wysłany: Pią 18:10, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Byli sobie stary facet i baba, pewnego dnia babie zachciało się sexu, no
więc czyni zaloty, cuda niewidy, żeby zaciągnąć go do łóżka a on nic.
No to baba idzie do lekarza, i mówi:
- Panie, doktorze, ja chcę a on nie. co robić?!
- Spokojnie, mam na to sposób, minutę zanim pani mąż wróci do domu niech
pani zdejmie gacie stanie tyłem do drzwi, pochyli sie i wypnie tyłek, a
zaraz obudzi w nim pani dzikie seksualne zwierze. inaczej być nie może.
No więc jak powiedział tak baba zrobiła. Wypięta czeka... no i w końcu
styrany małżonek wraca z roboty, otwiera drzwi, patrzy i spier....la ile sił w
nogach do najbliższego baru, przybiega, siada, zamawia setkę, pierwszą,
drugą trzecią, itd. już dwie butelki poszły a on chce jeszcze, no to barman
na to:
- Panie czemu pan tak pijesz, już trzecia butelka, no powiedz pan czemu?
- Panie!!! Ja wracam styrany do domu po całym dniu pracy, wchodzę na piętro
otwieram drzwi...
a tam troll, metr, półtora, szrama na pół pyska, broda do kolan i mu z mordy
ślina cieknie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bossu
Pajac... :D
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Topolowa Strit
|
Wysłany: Pią 18:12, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Pilne pytane. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry
dziękuję.
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się
dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy
odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała
często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po
książkę.
Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka",
odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam.
Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada
kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie
widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jaj komórkę, tylko
aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała
dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by
porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy,
gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się
zainteresowałem, że coś nie tak.
Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd
był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego
samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem
zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne
plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi,
czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można
zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które
najlepiej?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bossu dnia Pią 21:33, 27 Lip 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bossu
Pajac... :D
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Topolowa Strit
|
Wysłany: Pią 18:13, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Do zająca przyszło wezwanie do wojska. Zając chcąc ominąć słuzbe, pomyslał: "Obetne sobie co mam największe i po sprawie" - obcioł uszy, poszedł na badanie, wraca wywijając karteczką z napisem "niezdolny do służby wojskowej", lis też dostał wezwanie, więc chcąc uniknąc służby poszedł w ślady zająca i obcioł co ma największe( czyli ogon) wraca zadowolony z badania wywijając karteczką z napisem "niezdolny do słuzby", zając i lis poszli z tej okazji na impreze, Niedzwieź też chciał z nimi pójść ale miał problem bo on też dostał wezwanie.Niedźwiedź myśli:Zrobie tak jak zając i lis! hmmm tylko co ja mam największe...? a niech to!krzyknoł.niech strace, ale do woja niepójde! ( obciół sobie ptaka! )zając i lis wracają z imprezy, patrzą a tam miś wisi powieszony na drzewie, a pod nim karteczka- "niezdolny do słuźby wojskowej z powodu płaskostopia!!!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bossu
Pajac... :D
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Topolowa Strit
|
Wysłany: Pią 18:15, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Biegnie sobie zajączek przez las czy tam przez jakąś
sawannę , nieważne gdzie , w ażne że sobie biegnie Nagle
patrzy , a tu stoi żyrafa i chce sobie " wciągnąć kreskę " , no
to on do niej :
- Żyrafa , nie bierz tego gówna , lepiej ze mną pobiegaj to zdrowsze !
Żyrafa tak myśli , myśli i w końcu mowi :
- W sumie to masz rację zając, pobiegam z Tobą.
I tak sobie biegną , biegną , a tu stoi słoń i już ma
właśnie zapalać jointa . Zając jak to zobaczył od razu wkroczył do akcji :
- Te słoń ! Nie pal tego gówna ! Lepiej chodź z nami pobiegać ! to zdrowsze !
Słoń sie lekko zdziwił , ale w końcu dał się namówić.
I tak sobie biegną w trójkę aż tu nagle stoi lew.
Na ręce już zawiazany pasek , w łapie strzykawka i ma zamiar
zapodac sobie heroinę .
Zając ( tradycyjnie już ) postanowił interweniować !
- Ty ! Lew ! Zamiast wstrzykiwać sobie jakieś gówna to byś
lepiej z nami pobiegał ! to zdrowsze !
Na to lew spokojnie podszedł do zajaca i z całej siły walnął go w łeb ! Żyrafa i słoń w szoku !
- Dlaczego go uderzyłeś ????
- A bo frajer zawsze każe wszystkim biegać jak sie nałyka amfy ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bossu
Pajac... :D
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Topolowa Strit
|
Wysłany: Pią 18:16, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Pesymista widzi ciemny tunel.
Optymista widzi światełko w tunelu.
Realista widzi światło pociągu.
A maszynista widzi trzech idiotów na torach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bossu
Pajac... :D
Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 1046
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Topolowa Strit
|
Wysłany: Pią 18:17, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jedzie chlop wozem zatrzymuje go policjant i gada
- Co tam wieziecie na wozie? (a na wozie dwie beczki)
- Sok z banana, panie wladzo - odpowiada pokornie chlop
- Jak to sok z banana?
- No tak z banana
- A dobry on?
- Nie wiem, nie pilem - mówi chlop
- Ee cos krecisz! Dawaj kubek musze go spróbowac
Chlop podal mu kubek soku, glina wypil zaczal sie krzywic, zrobil sie zielony na gebie i wszystko wypluł.
- No dobra, juz jedz
A chlop:
- Dziekuje panie wladzo, wio Banan.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|